piątek, 28 listopada 2014

Nowe w rączkach :)

Hej, coraz mroźniej za oknem nam się robi. Brrrr...
W pracy takie nudy miałam, że to jest koszmar, ale przyszła do mnie pani z paczuszką od Avon :) To co zamawiałam jest już u mnie :)


Skromnie ale wystarczająco dla mnie :)

1.Mr Frosty - płyn do kąpieli zimowe jabłuszko - podczas kąpieli mile pachnie, fajnie się pieni i nie potrzeba wielkiej ilości by się porządnie wymydlić, skóra miła w dotyku i pysznie pachnie :)
2.Planet spa - Rewitalizująca kremowa emulsja do oczyszczania twarzy - hmm za mało minęło czasu bym mogła coś więcej o niej powiedzieć niż tylko, że zapach ma bardzo przyjemny delikatny.
3. Pędzelek do zdobienia paznokcie... jedna końcówka do robienia kresek a druga do kropek. Nie długo się czymś pochwalę jak wena twórcza mnie odnajdzie.
4. Balsam do ust idealny na zimę z odżywczym masłem shea i olejkiem migdałowym dla skutecznej ochrony ust. - Używam, fajna pomadka, skuteczna na teraźniejsze warunki pogodowe. Nie wysusza, chroni idealnie. Usta są miłe w dotyku takie aksamitne :)
5. Próbka, Woda toaletowa, Poleca ją Maria Szarapowa, światowej sławy tenisistka. (Kategoria orientalno-kwiatowo-owocowa ) Nie otwierałam jeszcze jakoś mnie do tego nie kusi. ^^

Mam kolejny świąteczny katalog, jednak nie będę tym razem zamawiać nie znalazłam niczego kuszącego mnie bardzo.
A wy używacie jakiś kosmetyków z Avon ?

niedziela, 23 listopada 2014

Szybka przekąska na leniwe dni :) ' kurczak w cieście paprykowo-czosnkowym '

Cześć ! Jak wam mija niedziela ? Mi strasznie leniwie...
Ale takie niedziele lubię. Dzień do regeneracji po całym tygodniu i ładowanie akumulatora na następny tydzień, który lada moment się zacznie od znienawidzonego Pana Poniedziałka.

Takie leniwie ciągnące się niedziele spędzam na czytaniu książki lub.. kombinowaniu pichceniu w kuchni.
Dzisiejszy dzień też taki jest, tylko że nie chce mi się stać w kuchni cały czas. Mam ochotę na coś szybkiego i pysznego by zasiąść przed telewizorem zawinąć się w kocyk chrupać coś i przewijać kanały.

Wymyśliłam bardzo szybką przekąskę. Taką właśnie by sobie można było spokojnie usiąść na kanapie albo położyć i degustować palcami.

KURCZAK W CIEŚCIE PAPRYKOWO-CZOSNKOWYM :)



Znane, lubiane szybkie i banalnie proste.
Nie lubię trzymać się ściśle określonych miar/miarek iloci w przepisach. Lubie łamać czasem zasady albo robić coś po swojemu i na tak zwane oko.

Do tej przekąski potrzebujemy: 
piersi z kurczaka,
słodką lub ostrą paprykę w proszku,
oregano lub inne lubiane zielone przyprawy,
czosnek w proszku lub w kosteczkach do skruszenia od Knorr,
jedno jajko,
trochę mleka i trochę mąki

Szybkie wykonanie:

Pierś z kurczaka kroimy wg uznania, ja pokroiłam z grubą kostkę, następnie przyprawiamy solą i pieprzem.
Potem w miseczce robimy sobie ciasto naleśnikowe. Wbijamy jajo, wlewamy mleko i parę łyżek mąki mieszamy aż będzie gęste. Do tego wsypujemy przyprawy, paprykę w proszku, czosnek, oregano i mieszamy.
Na patelni rozgrzewamy olej. A do miski z ciastem wsypujemy kurczaka obtaczamy i kolejno wykładamy na rozgrzany olej i smażymy z każdej strony na złoty czy brązowy kolor. Po usmażeniu wyjmujemy na ręcznik papierowy i odsączamy z nadmiaru oleju, przekładamy na talerz. I gotowe :)
Do naszej przekąski możemy zrobić sobie sosy. Jakie kto lubi.

Smacznego !







poniedziałek, 17 listopada 2014

Pogrubione rzęsy na każdą okazję Avon i Big&Daring volume mascara


Każda marzy o pięknych rzęsach. Ja też. Przez moje palce przewinęły się już dziesiątki mascar od wydłużających pogrubiających do podkręconych. Z różnymi szczoteczkami wielkimi, silikonowymi, zwykłymi, powyginanymi i innymi cudami. I jak dotąd żadna nie spełniła w 100% moich oczekiwań. I nie ważne jak drogie czy tanie by nie były. Jestem wybredna ale potrafię też przymrużyć oczko.
Mam bardzo dziwne, albo lepsze słowo specyficzne rzęsy. Są krótkie, bardzo mało podkręcone wręcz sztywne igiełki i w dodatku rzadkie. Jest to moje utrapienie od czasów kiedy zaczęłam się malować. Szukam takiej mascary z taką szczoteczką czy tuszem który naprawdę zadziała choćby tak trochę ale żebym powiedziała tak to jest ten tusz który zostaje ze mną na wieki...

Rzadko zamawiam z katalogu Avon lecz ostatnio wpadł mi w ręce i przy okazji konsultantka pokazała mi tą mascare BIG&DARING Volume Mascara, od niej dostałam go troszkę taniej niż jest teraz w katalogu w promocji świątecznej. Kupiłam go ze względu a to, że kończyła mi się inna która też nie zdała u mnie egzaminu.

Przejdźmy do rzeczy... moje rzęsy na surowo wyglądają właśnie tak :



Jak na załączonym obrazku moje rzęski są okropne :(

Jak jest reklamowany BIG&DARING w katalogu ?

6x grubsze rzęsy, jedwabiście gładkie, bez grudek, bez sklejania, bez rozmazywania
* 6x razy grubsze ale na podstawie badań właściwości fizycznych na sztucznych rzęsach - więc skąd pewność że tak samo lub porównywalnie będzie działał na naszych prawdziwych ? *





Czy zdało u mnie egzamin tym razem taka wersja tuszu? 

Opakowanie ładne, elegancko wyprofilowane, szczoteczka ciekawa lekko wygięta, raczej nie jest sylikonowa tylko zwykła taka bez szału, nie zawojowała niczego takiego fantastycznego na moich rzęsach.
Nie było żadnego wow, bardziej lekkie zdezorientowanie bo... ona mi znacznie wydłużyła rzęski niż pogrubiła, nie wykręciła też. Więc rzęsy są bardziej jak takie cienkie noże wbite, lekko wygięte w górę ale podkreślam nie wykręciła i nie spełniła swojego celu czyli - nie pogrubiła do 6ciu razy. Tylko lekko je podkreśliła.
Małe plusy są też takie, że faktycznie nie skleja tak bardzo mi rzęs, nie rozmazuje no i nie robi grudek. Ale gładkie? jak mogą być rzęsy JEDWABIŚCIE gładkie... myślałam że takie stwierdzenie jest dobre dla włosów.
Ocena: naciągana trója.


Efekty jej dokonań... 

Cóż więcej mogę powiedzieć, nie sprostała moim rzęsą. Nie pierwsza i nie ostatnia. A wy może znacie jakieś fajne ? Nie zbyt drogie dobre tusze ?

Mam jeszcze parę produktów zamówionych, czekam na nie z niecierpliwością :) Mam nadzieję że nie będą bublem, chociaż wiem że część jest na jedno kopyto ale spróbować warto zwłaszcza jak są w cenach przyjemnych.  Ktoś z was już coś też zamówił? Dla siebie albo na prezent świąteczny ^^



niedziela, 16 listopada 2014

! ODŚWIEŻENIE !

! ODŚWIEŻENIE !

Odświeżam bloga. Wcześniej miałam innego ale postanowiłam wrócić tu :) 
Pozmieniałam troszkę szczegółów w tym nazwę, która jest moim zdaniem fajna, lepsza niż wcześniejsza. 

Nie było mnie tu przez kilka miesięcy, bo skupiłam się na zdaniu egzaminów i znalezieniu pracy. Zdałam, znalazłam, ustabilizowałam sobie życie, jest tak jak chciałam. Moje cele się wypełniły, część marzeń spełniona. To i teraz mogę też znaleźć troszkę czasu na budowanie małego miłego światka w gąszczu internetu. Takie moje małe miejsce. Gdzie będzie można podyskutować, wypowiedzieć się na różne tematy po swojemu. Być krytyczna, mogę być też skrytykowana. Bo nie ukrywam, że jeszcze nie wiem o czym moje myśli tu będą. Myślę że o świecie o życiu takim na co dzień. 
Kosmetycznie, kulinarnie, artystycznie, wszystko wszystko. 

Do następnego ! Do napisania. Pa.