Hej, coraz mroźniej za oknem nam się robi. Brrrr...
W pracy takie nudy miałam, że to jest koszmar, ale przyszła do mnie pani z paczuszką od Avon :) To co zamawiałam jest już u mnie :)
Skromnie ale wystarczająco dla mnie :)
1.Mr Frosty - płyn do kąpieli zimowe jabłuszko - podczas kąpieli mile pachnie, fajnie się pieni i nie potrzeba wielkiej ilości by się porządnie wymydlić, skóra miła w dotyku i pysznie pachnie :)
2.Planet spa - Rewitalizująca kremowa emulsja do oczyszczania twarzy - hmm za mało minęło czasu bym mogła coś więcej o niej powiedzieć niż tylko, że zapach ma bardzo przyjemny delikatny.
3. Pędzelek do zdobienia paznokcie... jedna końcówka do robienia kresek a druga do kropek. Nie długo się czymś pochwalę jak wena twórcza mnie odnajdzie.
4. Balsam do ust idealny na zimę z odżywczym masłem shea i olejkiem migdałowym dla skutecznej ochrony ust. - Używam, fajna pomadka, skuteczna na teraźniejsze warunki pogodowe. Nie wysusza, chroni idealnie. Usta są miłe w dotyku takie aksamitne :)
5. Próbka, Woda toaletowa, Poleca ją Maria Szarapowa, światowej sławy tenisistka. (Kategoria orientalno-kwiatowo-owocowa ) Nie otwierałam jeszcze jakoś mnie do tego nie kusi. ^^
Mam kolejny świąteczny katalog, jednak nie będę tym razem zamawiać nie znalazłam niczego kuszącego mnie bardzo.
A wy używacie jakiś kosmetyków z Avon ?
Zapach Luck jest całkiem przyjemny. Według mnie jest to zapach ananasowo-cukrowy.
OdpowiedzUsuńuwielbiam te bałwanki :D
OdpowiedzUsuńpowodzenia w blogowaniu, dodaję do obserwowanych :)
OdpowiedzUsuń