piątek, 11 września 2015

WIBO - cuticle remover (wspomagacz do usuwania skórek) & BELENDA CC magic nails Repair eXstreme 10w1


     Słabe, rozdwajające się paznokcie to największy koszmar każdej kobiety. Albo nam brakuje witamin wzmacjających nasz organizm, albo jesteśmy narażone na długotrwały stres. Te i inne czynniki atakujące nas są wystarczające do zrujnowania nam płytek paznokci. Jak sobie z tym radzić ? Jest wiele sposobów.
Ja mam jeden i jak dotąd dość niezawodny. Jedak od razu mówię, że każda z nas ma inny organizm i inaczej reagujemy. Tak więc dla nie których to będzie bardzo dobre i szybkie rozwiązanie a dla nie których znów całkiem na od wrót czyli nic nie wskóra,
Jeśli jesteście ciekawe jaki ja mam ratunek dla swoich paznokci to zapraszam dalej... :)




 BELENDA CC magic nails Repair eXstreme 10w1

     Zacznę może od tego jak ona trafiła do mnie. Dawniej używałam odżywki z eveline cosmetics, która po pierwszej aplikacji i paru dniach wylądowała w koszu na śmieci. Ponieważ w ogóle nie pomogła a bardziej zniszczyła  moje paznokcie.  Więc w takiej sytuacji kupiłam tą z Bielendy. I powiem wam, że używam jej zawsze jak widze, że coś złego się dzieje na paznokciach. Jak zaczynaja się rozdawajać albo są po prostu słabe i łamliwe. 

     Opis produktu od producenta: Multifunkcyjna regenrująca odżywka - serum do paznokci z witaminami ekstremalnie poprawia wygląd i kondycję paznokci na 10 sposobów. Kompleks witamin w bezpieczny sposób regeneruje i wzmacnia płytkę paznokciową sprawiając, że staje się ona odporniejsza na uszkodzenia, bardziej wytrzymała i gładsza. Formuła CC Correction & Caredba o paznokcie, dzięki czemu przy systematycznym stosowaniu odzyskują one ładny zdrowy koloryt, estetyczny wygląd i są chronione przed rozdwajaniem, pękaniem i łamliwością. Delikatny odcień odżywki nadaje paznokciom pięknego lśniącego efektu naturalnego różu. Odżywka długo utrzymuje się na płytce paznokciowej. Nie zawiera formaldehydu. Testowany dermatologicznie

skład: Butyl Acetate, Ethyl Acetate, Nitrocellulose, Acetyl Tributyl Citrate, Phthalic Anhydride/Trimellitic Anhydride/Glycols Copolymer, Isopropyl Alcohol, Stearalkonium Hectorite, Adipic Acid/Fumaric Acid/Phathalic Acid/Tricyclodecane Dimethanol Copolymer, Tocopheryl Acetate, Retinyl Palmitate, Ethyl Linoleate, Ethyl Oleate, Tocopherol, Citric Acid, CI 15850, CI 77891.

     Moja opinia: Specyfik ten dostajemy w małej szklanej przezroczystej buteleczce o pojemności 11ml. Płyn jest lekko różowy. Zapach ma typowy chemiczny ale nie ostry Konsytencja lakieru jest idelana jak dla mnie. Aplikuje się ją bardzo przyjemnie, nie rozpływa się po całej płytce tylko przyjemnie sunie. Nie zasycha bardzo szybko, nie marszczy się jak niektóre lakiery. Po wyschnięciu jest idealną bazą pod lakier, nie jest matowa, ale ładnie wygładza płytkę. Paznokcie wyglądają na zdrowe dzięki lekko różowej barwie. Paznokcie po niej są mocniejsze, o wiele mniej łamliwe i nie rozdwajają się. 
Kiedy chcę ją wykorzystać jako bazę pod lakier to dla mnie wystarcza jedna warstwa. A kiedy muszę je wzmocnić to dwie albo trzy warstwy. Po tygodniu zmywam z paznokci i znowu ją nakładam. Lakier nie odpryskuje trzyma się całkiem nieźle, choć u mnie nigdy nie było problemu z odpryskiwaniem lakierów. 
Zazwyczaj jeden tydzień dla moich płytek wystarcza, żeby je naprawić. Jedynym małym minusikiem było by to, że nie wspomaga wzrostu paznokcia, ale nie można mieć wszystkiego. 



WIBO - cuticle remover - preparat do usuwania skórek

     Od dawna szukałam czegoś na skórki. Ostatnio były dla mnie okropne. Samo odsuwanie po wymoczeniu w gorącej wodzie nic nie dawało. Dlatego kupiłam ten preparat w formie lakieru do paznokci. I ma ciekawy kolor, niebieski. Ale nie będę owijać w bawełne. Przejdźmy do rzeczy... 

     Opis znaleziony w internecie: Dlatego, że nie było napisane na buteleczce:) Ułatwia usuwanie skórek. Zawiera kombinację ścierających mikroskładników o kulistych kształtach, pozwalających na delikatne usunięcie narośniętych skórek. Dodatkowo spełnia funkcję odżywczą i wygładzającą. 

     Moja opinia: Preparat zamknięty w szklanej przezroczystej buteleczce o pojemności 8,5ml.Płyn ma barwę niebieską. Zapach dla mnie jest miły, przyjemny, nie czuć chemi ale to tylko moje zdanie. Konsytencja jest jest gęsta, jak żel. Zawiera drobinki, które mają pomagać w usuwaniu skórek. Aplikuje się bez problemów. Wystarczy odczekać 1-2 minuty i można odsunąc drewnianym patyczkiem albo usuwać radełkiem. Ja zwykle czekam do 4 minut żeby dokładnie zmiękły wtedy ładnie się odsuwają.  Potem wystarczy umyć dłonie w ciepłej wodzie z mydłem. I mamy przygotowane paznokcie do malowania. Niestety nie powiem wam czy są lepsze bo to jest mój pierwszy taki preparat. 


A teraz zaprezentuje wam jak wyglądają mohe paznokcie przed i po takim małym zabiegu jakim był : usunięcie/odsunięcie skórek i położenie odżywki na paznokcie. Mała różnica na zdjęciach, ale szczerze wam mogę powiedzieć że, na prawdę ratunek dla paznokci i skórek zdał egzamin i tym razem :). 

PRZED :




PO : 




Jestem ciekawa czy dla was też jest tak zabieg wystarczający czy potrzebujecie czegoś więcej ? 

7 komentarzy:

  1. Moim paznokciom nic nie pomaga :( są strasznie słabe i łamliwe ;/

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam tych produktów. Często robię moim paznokciom małe spa i moczę je w specjalnie przygotowanej mieszance, która zawiera m.in. olej rycynowy.

    OdpowiedzUsuń
  3. nie stosowałam nigdy żadnych wspomagaczy do paznokci

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja czasem używam oliwki lub olei na paznokcie i to wystarczy :) Po mamie mam twardą płytkę i po Niej też mam zawsze długie i zdrowe paznokcie :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam ten żel do skórek wieki temu ale nie robił kompletnie nic z moimi skórkami :D Jak wykończysz ten to spróbuj z Sally Hansen!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja szukam ideału do moich paznokci strasznie się łamią :/

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja kiedy w końcu doprowadziłam paznokcie do porządku z odżywką Eveline 8w1 zafundowałam sobie paznokcie żelowe, i wszystko trzeba zacząć od początku ;)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz to ogromna motywacja, i zadowolenie, że ktoś jednak mnie czyta :) Z góry dziękuje ! To super uczucie :)